Zdj. moich włosów z kieedyś. Są znowu moim celem :)
1. Mycie włosów w wodzie o nieodpowiedniej temeraturze .
Mycie włosów w zbyt gorącej wodzie powoduje duże rozchylenie łuski włosa. Czym cieplejsza woda tym bardziej rozchylona łuska, a w efekcie matowe włosy. Natomiast zbyt zimna woda- to niedomyte włosy. Łuska włosa jest wtedy domknięta i substancje nie są w stanie w niego wnikać.2. Niedokładne spłukiwanie szamponu lub odżywki .
Niedokładne spłukiwanie szamponu, odżywki czy maski to przyklapnięte i tłuste włosy.
3. Zbyt czesto lub zbyt rzadko myte włosy.
Zbyt częste mycie to pozbawianie włosów ich naturalnej ochrony. Często myte włosy wytwarzają więcej sebum. Mokre włosy są bardziej narażone na zniszczenia mechaniczne tj. wycieranie ręcznikiem czy nawet suszenie gorącym nawiewem suszarki.
4. Zapominanie o odżywkach i maskach.
Odżywka to podstawa pielęgnacji. Dzięki niej włosy dostają potrzebnych witamin czy minerałów. Ważny jest też odpowiedni dobór odżywek i masek, oraz czas jaki odżywka spędza na naszej głowie :D
5.Nakładanie odżywek na skórę głowy.
Odżywki i maski kładziemy najlepiej od ucha w dół. Nakładane na skórę głowy mogą powodować podrażnienia. Włosy będą wydzielały więcej sebum, można nabawić się nawet łupieżu.
6. Spanie w mokrych włosach.
Spanie w mokrych włosach powoduje ich mechaniczne uszkodzenia. włosy ocierają się o poduszkę i kruszą.
7. Czesanie mokrych włosów, 8 Prostowanie wilgotnych włosów, 9 Suszenie gorącym powietrzem.
Czesanie mokrych włosków sprzyja uszkodzeniom tak jak w pkt. wyżej :)
Prostowanie wigotnych włosów uszkadza je. Nagle otwiera się łuska włosa, którą potem trzeba zamknąć.
Prostowanie wigotnych włosów uszkadza je. Nagle otwiera się łuska włosa, którą potem trzeba zamknąć.
10. Zapominamy o myciu grzebienia i szczotki.
W naszych szczotkach i grzebieniach, czesto jest tyle włosów, że mogłybyśmy zrobić z nich perukę. Roji się tam od bakterii, którę przy kolejnym czesaniu rozprowadzamy po naszych włosach i skórze głowy. W tych przyrządach jest też mnóstwo sebum i martwego naskórka. Bleeeee :P
11. Zbyt rzadkie zmienianie pościeli
Zbyt rzadkie zmienianie pościeli szczególnie na naszej poduszce lub jaśku daje ten sam efekt co w punkcie wyżej. Dodatkowo bakterie te dostają się też na naszą twarz. Chyba tego nie chcemy !
12. Zapominanie o zabezpieczaniu końcówek.
Brak serum zabezpieczającego na naszych końcówkach to najgorsza zmora zapuszczania włosów. Końcówki kruszą się i rozdwajają przez co wymarzona długość oddala się od nas zamiast przybliżać.
13. Używanie za dużej ilości kosmetyków na raz.
Efekt ? Tłuste, obciążone włosy. Kosmetyki mogą zacząć ze sobą reagować i zrobić krzywdę naszym włosom.
14. Stosowanie polecanych kosmetyków na siłę .
To, że jakaś koleżanka czy nawet blogerka :D poleca jakiś kosmetyk niestety nie znaczy, że sprawdzi się też u Was. Fajnie jest spróbować i jeśli kosmetyk pasuje to SUPER ! Pozostaje się tylko cieszyć i używać... ale jeśli nie . Lepiej nie stosowac go więcej. Skoro coś nie odpowiada naszym włosom, to lepiej tego nie używać. Tyczy się to nie tylko kosmetyków do włosów.
https://www.instagram.com/beautycornerblog/
https://www.facebook.com/profile.php?id=141750326287664&ref=br_rs
https://www.instagram.com/patryyysia/
snap : miskidwa
Wszystkie błędy znam i aż wstyd się przyznać ale parę lat temu sama je popełniałam :D
OdpowiedzUsuńNiestety każda/ każdy z nas jakiś popełnia. Są też takie bez których nie możemy się obyć :D
UsuńŚwietny post. Fajnie od czasu do czasu dostać małego kopniaka i przemyśleć swoje 'postępowanie'. :D
OdpowiedzUsuńDziękuję ;) I zmienić coś na kilka dni ;D
Usuń