Czarna maska z Vithea z aktywnym węglem bambusowym to ciekawy produkt. Maseczka faktcznie ma intensywnie czarny kolor i ładny zapach. Skóra po jej użyciu jest gładka i miła w dotyku. Maska szybko zastyga.
Niestety ten produkt ma kilka minusów. Ma bardzo niewygodną konsytencje. Przy nakładaniu wszystko się brudzi (najlepiej nakładać to specjalną szpatułką, bo ręke później ciężko domyć).
Maseczka to peel- off , ale bardzo ciężko zerwać ją z twarzy. Wyrywa nam wszystkie możliwe włoski. Uważajcie na czas trzymania tej maseczki, przy zbyt długim trzymaniu jej na twarzy bardzo podrażnia.
Ogólny efekt dla mnie jest super i będę jej używać. Trzeba tylko nakładać ją szpatułlką i kontrolować czas. Maseczkę nakładamy na ok. 15 min.
PS. Znalazłam opakowaniem i wstawie Wam za chwilkę w relacji na instagramie beautycornerblog
Zapiszę tą relacje żebyście mogli ogladac nawet jak przeczytacie ten wpis później.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Cześć. Super, że jesteś ! Zostaw po sobie jakiś ślad, będzie mi bardzo miło ;)